
Antoni Baraniecki - Laureat konkursu zDolny Ślązak
Antoni Baraniecki, uczeń klasy 8 b jest laureatem konkursu zDolny Ślązak z fizyki oraz finalistą z chemii. Antek również dostał się do finału OGÓLNOPOLSKIEJ OLIMPIADY WIEDZY CHEMICZNEJ organizowanej przez Wydział Chemii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Finał w maju w Krakowie.
Jakie profity z tego tytułu dla laureata i finalisty? Czyli, czy to się uczniowi opłaca? I to jak! Bo prócz zapewnionej szóstki z tych przedmiotów na koniec ósmej klasy, to otrzymuje się pierwszeństwo w przyjęciu do wybranej szkoły średniej. W przypadku Antoniego będzie to najprawdopodobniej Liceum Ogólnokształcące nr III im. Adama Mickiewicza we Wrocławiu. Gratulujemy!
Zapytaliśmy Antoniego, jak się osiąga takie sukcesy? Oto, co odpowiedział:
"Kiedy zgłaszałem się do szkolnego etapu zDolnego Ślązaka z fizyki i z chemii nie sądziłem, że zajdę tak daleko. Już samo dostanie się do etapu powiatowego to był dla mnie wielki sukces. Kiedy przychodziły kolejne powiadomienia o dalszych etapach i moim w nich udziale, radość sięgała zenitu. W zdobywaniu wiedzy bardzo pomagała mi Pani Monika Cieśla, z którą uczyłem się teorii, jak i przeprowadzałem doświadczenia laboratoryjne. Pani Monika bardzo dużo mi tłumaczyła w prosty sposób skomplikowane rzeczy z fizyki i chemii. Sam też czytałem fachową literaturę, czasopisma, a także informacje na łamach Internetu, ale myślę, że sukces (bo dla mnie to duży sukces) osiągnąłem, bo po prostu nauka tych przedmiotów sprawia mi przyjemność."
Antek zapewnia jednak, że nie samą nauką żyje, bowiem wolnym czasie zajmuje się modelarstwem kolejowym i lotniczym. Skleja modele, co, jak mówi: "uczy mnie cierpliwości i wzmacnia koncentrację." Później dodaje: "Lubię jeździć na rowerze ścieżkami rowerowymi i robić zdjęcia naturze. Sprawia mi radość, kiedy uchwycę ciekawy moment, który zaraz stanie się historią. W zeszłym roku dużo wolnego czasu spędzałem na ogródku działkowym, gdzie budowałem różne konstrukcje ogrodnicze, a także zajmowałem się pielęgnacją truskawek i uprawą cukini, z której byłem bardzo dumny. Kiedy mam wolną chwilę bardzo lubię czytać różne nowinki w czasopiśmie “Świat Wiedzy”. W zimowe wieczory często można mnie zastać z rodziną przy grach planszowych."
Trzymamy kciuki za dalsze sukcesy Antka.
red. D. Warzocha